Czym kierujesz się wybierając lektury dla swojego dziecka? Zwracasz uwagę na sugestie wydawców dotyczące wieku czytelnika? Dopasowujesz książki do etapu rozwojowego dziecka? A może warto czasem sięgać po tytuły „na wyrost”? Czytaj Tuwima z niemowlakiem i Tolkiena z przedszkolakiem!