moim zdaniem, rodzicielstwo

Ojcostwo naszych czasów: trudno być tatą!

ojcostwo

Ojcostwo wygląda teraz zupelnie inaczej niż jeszcze pokolenie temu. Współcześni panowie dużo częściej niż ich ojcowie angażują się w opiekę nad dziećmi i poświęcają im zwykle więcej czasu. Widok mężczyzny zmieniającego pieluchę nie jest już niczym niezwykłym. W godzinach popołudniowych w parkach i na placach zabaw często widać więcej tatusiów niż mam. Czy te zmiany oznaczają, że zaciera się granica pomiędzy rolą mamy i taty w wychowaniu dzieci?

moim zdaniem

Czy relacje między rodzeństwem muszą być trudne?

relacje między rodzeństwem
agata / 24 kwietnia 2021

Macie czasem wrażenie, że z nikim nie jest tak trudno się dogadać, jak z bratem czy siostrą? Wasze dzieci ciągle się kłócą? A może sami odbieracie na zupełnie innych falach niż Wasze rodzeństwo? I zastanawiacie się, jak to możliwe, że ludzie wychowani przez tych samych rodziców mogą być tacy różni? Ten tekst jest o tym, dlaczego tak jest. I dlaczego trudne relacje są potrzebne.

moim zdaniem, rodzicielstwo

„Weź się w garść!” czyli jak oswoić lęk

oswoić lęk
agata / 11 kwietnia 2021

Czasy, kiedy strachem posługiwano się jako skutecznym narzędziem wychowawczym, mamy już chyba na dobre za sobą. Zdajemy sobie sprawę, że lęk w żadnym wypadku nie sprzyja rozwojowi, w tym także etycznemu. Czy jednak uczymy dziecko, jak sobie z nim radzić, jeśli już się pojawi? Tu nie wystarczy rozmowa o emocjach. Wiele zależy od naszej postawy.

literatura, moim zdaniem

Po co czytać (za) trudne książki?

co czytać dzieciom

Czym kierujesz się wybierając lektury dla swojego dziecka? Zwracasz uwagę na sugestie wydawców dotyczące wieku czytelnika? Dopasowujesz książki do etapu rozwojowego dziecka? A może warto czasem sięgać po tytuły „na wyrost”? Czytaj Tuwima z niemowlakiem i Tolkiena z przedszkolakiem!

moim zdaniem

Moja Bobaska jest królewną, czyli o stereotypach i dziewczyńskości

dziewczyńskość

„Dziewczyńskość” – to wszystko to, co wiążemy z wyobrażeniem „typowej dziewczynki”. Nie chcemy, żeby nasze dzieci były postrzegane, czy tym bardziej same siebie postrzegały, przez pryzmat takich stereotypów. Chcemy, żeby wolno im było być sobą. Nie zgadzamy sie na porównywanie ich do jakiegoś nieistniejącego ideału. Dziś będzie jednak o tym, czemu dziewczyńskość jest OK i nie trzeba się jej bać.